Dziękuję wam za odwiedziny.Jakoś tego czasu ciągle brakuje,a pogoda letnia nijaka.Basen rozłożony,ani razu nie można wykąpać się,bo ciągle za zimno,żeby woda nagrzała się.Robimy w końcu zadaszenie do altana,filary stały dwa lata.Po niedzieli mają dowiezć poliwęglan,duża kolejka u producentów.Zobaczymy jaki efekt będzie po wykończeniu.
Jolka,poliwęglan będzie dymiony,sama jestem ciekawa efektu końcowego.Mam nadzieję,że uda ci się przyjechać w tym roku na agrę? Donic mam znowu szaleństwo,pewnie ok. 150 jak co roku.
Aniu,tamaryszek prowadzę na drzewo,bo nie mam tyle miejsca,żeby puścić go samopas.