Ja bym zrobiła tak.... po pierwsze usiadła i zaproponowała Tacie zmiany. Przy tym projekcie Danusiowym i tak by miał robotę... bo dosadzić trza jednoroczne, przyciąć, poskubać.
Asia jutro coś wymaluje na kartce i zobaczysz sobie - no może jutro to nie dam rady, pojutrze

Ale od razu Ci napiszę, że idę w Danusiowy projekt.