Królowa pelaśkowa
Moje skrzynki zfrunęły z parapetu... i trochę sie sfatygowały.. na szczęście to koniec sezonu...

A może do WOjsławić??? Hmm dumam.. autko się reperuje.. skład tylko mi potrzebny..eMuś dał zielone śwatło

Po porównaniach widać jakie zmiany nastąpiły Super A te wielkie drzewa to akacje?

porównawcze foty ... super....naprawdę ogród przeszedł metamorfozę i stał się pięknym ogrodem brawo Agatko

Witaj Agato. Trafiłam do Ciebie przez Ilonkę Na Łowieckiej. Powiedz mi proszę, czy tojeść, która tak pięknie rozrosła się u Ciebie zanika zupełnie na zimę i czy jest ewentualny problem z karczowaniem tego jak za bardzo sie rozrośnie?

wpadam z rewizyta i co widzę ...to co uwielbiam ...porównanie: było-jest
widać ogrom pracy i niesamowitą zmianę, gratulacje !!!

Agatko, pełen szacun, jest pięknie Pozdrawiam serdecznie

A Ty gdzie? Wszytko w porządku???

Leje od 3 dni, ale by Cię na forum nie było.. to to szok.. mam nadzieję, że przeziębienia nie dorobiłaś do zapalenia płuc?

jestem Aniu jestem


Natka chora
mi też do końca nie przeszło ...

u mnie też choroby tyle, że przedszkolak w domu a starsza z katarem ale chodzi
czytam , że i u ciebie była wczoraj wichura...masakra co się działo, na ogrod nawet nie patrzę pełno liści i gałęzi