inag
10:02, 11 mar 2016
Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Ja raz, jak robiliśmy porządki po budowie, wszystkie worki po cementach, kartony jakieś dechy itd ułożyłam na stosie i postanowiłam też spalić. Jak tylko zajęło się ogniem jak na ironię zerwał się taki wiatr w stronę lasu, że w ciącu 10 sekund byłam spocona z nerwów



