Kupiłam w ubiegłym roku taką trawę.
Ładna jest jak kwitnie.
Po zimie niespecjalna

Czy można ją ciąć ???
Wyskubałam trochę...

Dzisiaj też popracowałam w ogrodzie.

Przycięłam też maliny, jeżynę,
zasiliłam nawozem naturalnym porzeczki, agrest, jeżynę i malinki.
Mój Timi codziennie mi towarzyszy.

Oho ho,u Ciebie już sezon ogrodowy otwarty

Wiem, że późno już ale przycięłam winogron.

Właśnie wróciłam z ogrodu, mroczno ale nie pada dobre i to a co mnie plecy bolą od cięcia ufff
Miedzianem nie ma kiedy pryskać... oby w przyszłym tygodniu prognozy się sprawdziły bo za chwilę będzie za późno

Rench napisał(a)

Oho ho,u Ciebie już sezon ogrodowy otwarty

Witam Cię Reniu

Faktycznie sezon otwarty
Codziennie coś robię w ogrodzie,
32 ary tojednak sporo.
Jak eM wraca po robocie to jest ciemno
więc sama działam.
Daję radę
nie narzekam bo kocham to moje miejsce na ziemi.

Dzisiaj skróciłam jednego powojnika.
Nie znam się na nich i mie umiem skracać.

W środku są już całe zielone.

leon60 napisał(a)

Właśnie wróciłam z ogrodu, mroczno ale nie pada dobre i to a co mnie plecy bolą od cięcia ufff
Miedzianem nie ma kiedy pryskać... oby w przyszłym tygodniu prognozy się sprawdziły bo za chwilę będzie za późno

Ola ja też czekam z tym miedzianem.


Kupiłam w super cenie biohumnus stosuję do roślin doniczkowych domowych.
Bardzo im służy.

Dekoracje u Ciebie bardzo ładne ja jakoś nie mogę się zebrać i sięgnąć ze strychu trochę świątecznych pierdułek

agata19762 napisał(a)

W styczniu eMuś kupił mi 2 ciemierniki.
Przez 3 tygodnie stały na tarasie i wreszcie wsadziłam do ziemi do ogrodu.

Nie za blisko iglaka? Ciemierniki nie lubią przesadzania.

Zauroczona twoimi stokrotkami pojechałam na giełdę w środę... i ani jednej stokrotki.. ani jednego bratka...

I fajnego różanecznika kupiłaś.. doczytałam, że ma dobrą mrozoodporność

W ogrodzie też dziubię sama.. męża trawnik, ale podkaszanie już moje.. ogród ciutkę mniejszy, ale rabat mam kilak razy tyle co u Ciebie.. wiec nie jesteś jedyna co nosem ciąga po ziemi.. i nie ma czasu na forum, na pazuki czy fryzjera.. wiecznie w biegu.... biegnę dalej..