Faktycznie na forum dużo się zmieniło.
Zaglądam czasem ale nie zostawiam śladu. Dawniej bywałam codziennie. Nie było dnia bez ogrodowiska. Czasu coągle brakuje..
Pozdrawiam cieplutko
Planowałam tam pojechać...ale na planach się skończyło.
Mam nadzieję, że bliżej wiosny będzie gdzieś w pobliżu taka impreza.
W ubiegłym roku końcem lata byłam w Biguchwale. Super sprawa.
Szczerze pracowałam trzy niedziele z rzędu i tę spędziłam z dziećmi.
Cieszę się, że przeszła ustawa o zakazie handlu. Jedynie osoby pracujące tak jak ja 7 dni w tygodniu wiedzą o czym mówię.
W pracy bywało ciężko ale jest już dobrze.
Teraz mam duuuuuużo wolnego od pracy. Przymusowe leniuchowanie.
Miałam w poniedziałek operację lewej nogi. Mam usunięte dwie żyły...jedna od kostki do kolana druga od kostki do uda. Noga pocięta przy kostce 8 razy pod kolanem i pachwinie. Nie mogę chodzić tylko do ubikacji.
Ciężko trochę ale dam radę. Musiałam zrobić porządek z tymi żyłami bo przestały pracować. Robiła mi się zakrzepica a to bardzo niebezpieczne. Urwie się skrzep i człowieka nie ma.
Tak myślałam, bo twoja marka to ma głównie sklepy w dużych galeria. Niedziela z rodziną ważniejsza.
Ja często Podkarpacie odwiedzam, bo stamtąd pochodzę i mam sporą tam rodzinkę.
Cudne bratki nabyłaś. W takiej ilości to robią wrażenie i na dodatek w moich ulubionych kolorach. Serce mocniej mi zabiło
I szybkiego powrotu do zdrówka życzę
Znalazłam takie tabliczki na starociach i kupilam oczywiście
Jeszcze takie serducho brzozowe...aż 2 zł za sztukę.
Już mam pomysł na nie. Owinę mchem i ozdobię wiosennymi kwiatami.