Klasyczne mszyce.
Utopić, czyli zanurzyć całą zieloną część rośliny w wodzie z płynem do mycia naczyń, potem spłukać prysznicem. Bryłę korzeniową owinąć dobrze folią, żeby zapobiec wypłukaniu ziemi.
Jeden taki zabieg nie wystarczy, powtórz go po kilku dniach. A do gleby wciśnij jakieś pałeczki z preparatem na owady ssąco-gryzące, teraz nie pora na pryskanie roślin, bo nie można ich wynieść na zewnątrz.