Melduję, że posadziłem wszystkie cebulki

Te kupione plus jeszcze te co wykopalem - rąk nie czuję

O ile sadzenie to nie problem to cała logistyka pod tytułem "gdzie ja to wcisnę?" już tak

Bo przecież cebulki nie mogą się kłócić kolorami (choć kupiłem torebkę pełnych tulipanów w mixie, ale to szczegół; )). Również muszą konweniowac pod względem wysokości, długości kwitnienia i co najważniejsze późniejszego schowania się w inne rośliny, by do końca czerwca nie straszyły

Choć mam nadzieję, że w ogóle będę miał okazję je zobaczyć

Pozdrawiam wszystkich norających w ziemi

