białofiolet: kulki z pierwszego zdjęcia są ceramiczne,ale dokładnie z czego są zrobione to nie wiem.
Zbyszku, Justi, co do słodkości, to widzę, że łączy nas więcej, niż ogrodowisko.

Równie mocno co kulki uwielbiam słodycze.Moja najlepsza przyjaciółka to Nutellka,a przyjaciel to Michałek.Mąż śmieje się ze mnie, mówi ,że rozumie moją skłonność do kulek, bo kula to kształt doskonały,a ja zmierzam do doskonałości... tz.moja... figura zmierza
sebek;dzięki za miłe słowa. Życzliwość to jedna z Twoich wieeeeeeelu zalet.
Ta duża kula na zdjęciu ma z trzydzieści lat, długo rosła w doniczce,to znaczy stała, bo rosnąć zaczęła dopiero jak trafiła do ziemi.
____________________
Anna -
Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/