Hania cały dzień w ogrodzie pracowała,
wróciła ledwie żywa ...
a tu Ogrodowisko do pisania wierszy wzywa!
Więc weny twórczej dostała
i jak zwykle "od ręki" piękny wiersz napisała.

Za to jej pięknie dziękuję
i szybciutko rymem odpisuję.
Wiem, ze od rana nie robiąc hałasu
nie ważne czy słońce, wiatr lub też deszcz
z Fredem przyjacielem wyruszy do lasu.

brawo dziewczyny, poetki Ogrodowiskowe

Jak my się z Hanią w realu spotkamy
to dopiero do rymu damy
Choć my nie "damy", a zwykłe "kobitki"
będą rymowane przebitki

Jolu,dzięki za miły dla mnie tekst z rymem!
Miły ,bo nie tylko o ogrodzie,
ale i o tym ,że do lasu z psem chodzę!
A tu Danusia taaakie grzybki pokazała,
Hania jak na szpilkach ,już ,,szwungu" dostała!
Gotowa jutro w knieję wyruszyć o świcie,
ale ....wolnego, w taki upał?
I czapka nie pomoże.
Lepiej pozostać w komorze!

Ku Twojej radości
jutro deszcz, a nie upał
ma u nas zagościć

Dziewczyny jesteście wielkie! i takie utalentowane

Ania pisze żem wielka,
a mam tylko 164 cm "do jasnej anielki" !

A ja jeszcze mniej -
160!
Gdzie tu do wielkości!
A rymować jest łatwo!
To tak ,jak szyć buty....dratwą!

Przy takich rymach miło dzień uleci
Więc piszcie dalej - nasi wierszokleci

Haniu, obie my swej wielkości zaprzeczyły
to może chociaż byśmy "utalentowane" zostawiły