Miłego!

Haniu Twoje piwonie mają niesamowitą ilość pąkówek, już widzę ten łan po rozwinięciu, będzie pięknie.

Czekam na te piwonie,już za tydzień.......będą.

Haniu, ale jestem spóźniona!! zakręcona wyjazdami, konkursami i sadzeniem tego czym zostałam obdarowana, że z opóźnieniem składam gratulacje!!!
dla mnie nie sama ilośc stronek się liczy, chociaż wynik imponujący, ale to co one zawierają
posyłam buziaki i kwiatki

Irenko,Dziękuję za pięknego RH.
Cóż ,zawartość nie jest do końca merytoryczna,ale ogrodowe życie dyktuje tematy jakie aktualnie są na topie.
Pozdrawiam.

Haniu! Witam serdecznie! Będę zmuszona w tym roku przesadzić piwonie..Jak się do tego zabrać?
Jakie stanowisko im zapewnić i jakie podłoże. Czy mam rozdzielić karpy na kilka mniejszych? Moje piwonie rosną w tym samym miejscu około 8 lat, tak sądzę.

Moje na tym samym miejscu już chyba z 15 albo i dłużej.I dalej pozostaną.Jak nie musisz ,to nie przesadzaj.
A jak chcesz mieć więcej egzemplarzy,to możesz dzielić,ale ostrożnie, bo bulwy są bardzo kruche.
Po wyjęciu całej karpy ,w sierpniu,Opłukać korzenie wodą z węża, wybrać chwasty,i próbować ciąć.Jak każdą inną kłączową bylinę,tam,gdzie sama się poddaje.Ale ciężka to praca,szczególnie z wykopaniem,Nie jedne widły pękają przy tej robocie.Najlepiej obkopać dookoła ,tak jak drzewo i dopiero próbować wyciągać.
Sadzić w dobrze zdrenowany dół 1 m x 1 m,na spodzie można ułożyć suche gałęzie ,Ziemia ogrodowa,kompost .I koniecznie pod korzenie ,,sucha bułka''-to od starej babci słyszałam.
Skaleczenia i rany po odpadniętych bulwach najlepiej przesypać węglem drzewnym,żeby nie zagniwały.
Szyjka korzeniowa nie może być niżej niż rosła.I dużo lać po przesadzeniu..

hanka_andrus napisał(a)

Irenko,Dziękuję za pięknego RH.
Cóż ,zawartość nie jest do końca merytoryczna,ale ogrodowe życie dyktuje tematy jakie aktualnie są na topie.
Pozdrawiam.

i przez to, jest tak ciekawie

Najlepiej rosną jak mają dużo słońca, w cieniu słabiej kwitną.Moje na słonecznej rabacie.W ubiegłą zimę jedną przymroziło i nie było kwiatów. Na terenach gdzie długo trwa zima,i ostra jest... dobrze na zimę przykryć słomiastym obornikiem.
Wiosną dokarmiamy nawozem w granulkach ,albo suchym obornikiem, lub granulowanym i podsypujemy popiołem.

Teraz z innej beczki.
Do końca miesiąca zapowiadają północne wiatry,a więc ochłodzenie i do was dotrze.W nocy ma być niekiedy tylko +6.