No to Haniu narobiłaś mi smaka !!! Cudny widok.Wolę takie wypieki niż placki z dziesięcioma masami .

Boże jakie cudowne,rumiane,chętnie bym spróbowała.Może jakiś przepisik?

A ja lubię i z kremem,ale te święta są drożdżowe,makowe,grzybowe,serowe.
Na zasadzie co w polu,lesie i zagrodzie się wyhodowało,to na stół dajemy,żeby przyszły rok nie był gorszy od mijającego.
A kremowe.....na Sylwestra.

Gosiu,miały być tylko rogaliki,ale pomyślałam,że mogę 1 porcję zawinąć,masa taka sama,
Ale cała zasługa w wyrośniętym cieście.Rosło z 2 godziny przy palnikach.Prawie mi z miski uciekało,wyrosło chyba 2 x tyle,
Potem szybko zawinęłam i małe i duże i do pieca na15 minut, na 50 stopni.
PO 15 minutach podwyższyłam do 180 i piekłam 30minut.Blachy wstawiałam pojedynczo,No i widzicie efekt.

Przepis na ciasto drożdżowe w każdej kucharskiej książce.albo w necieTylko nie trzeba się spieszyć .Ciasto musi wyrosnąć

Moje w zeszłym roku też wyrastało a jednak popękał i gdyby nie papier to by chyba uciekł W tym roku sprobuje innego przepisu A może się uda dzieki Hanuś za porady

Haniu, dobrze trafiłam jeszcze ciepłe pyszne!!!!!!!!!!!!!!!!! dziękuję

Haniu makowce jak u mojej mamy. Uwielbiam!

kaisog1 napisał(a)

Moje w zeszłym roku też wyrastało a jednak popękał i gdyby nie papier to by chyba uciekł W tym roku sprobuje innego przepisu A może się uda dzieki Hanuś za porady

Kasiu aby ciasto drożdzowe było puszyste i smaczne ważne są drożdze ,,,muszą być świeżutkie no i jak dla mnie ważna jest mąka Ja robię trzy porcje mąki tortowej i jedną krupczatki Zawsze!!..Kostka masła roztopionego ,dwie szklanki ciepłego mleka ,10 zółtek,( utartych z cukrem ) szklanka cukru .Białek nie używam w ogóle ,,zapach migdałowy odrobina nie cały ,,szczypta soli i 10 dkg drożdzy Musi być pyszne nie ma siły aby się z tych proporcji się nie udało .Pisząc porcję mąki mam na myśli kilogram w tym szklanka bądż półtorej krupczatki .Ogólnie 1 kg mąki Podsypuje zawsze krupczatką a masło roztopione daję na końcu i raz jeszcze wyrabiam .Rośnie w oczach

hanka_andrus napisał(a)

A ja lubię i z kremem,ale te święta są drożdżowe,makowe,grzybowe,serowe.
Na zasadzie co w polu,lesie i zagrodzie się wyhodowało,to na stół dajemy,żeby przyszły rok nie był gorszy od mijającego.
A kremowe.....na Sylwestra.

Ja też nie lubię kremowych ciast ,,jedyny krem który lubię to taki jak jest do karpatki oryginalny.Używam go do torcika makowego .Nie lubię też bitej śmietany ,,mam po niej mdłości ale gęstą kremówkę lubię z bułeczką i posypuję ją lekko cukrem Wiem ze to sam cholesterol ale śmietanę taką uwielbiam Od czasu do czasu tak grzeszę

Hmm ale pachnie