Bogdzia napisał(a)

Dziewczyny próbują Ci się przypodobac kwiatkami to ja wstawie takie zdjecie , może Ci sie spodoba?



Pozdrówka ślę.

Ale ladne z Was dziewczyny,ten niesmialy usmiech i cieple spojrzenie...Bardzo ladna fotografia Haniu,serdecznie pozdrawiam

To piękne zdjęcie,to zasługa tła ,towarzystwa i fotografa!
Dziękuję!

Witaj Haniu

Pytasz co tutaj na parapetach. Cóż - w poprzednim sezonie wysiewałam jednoroczne: koleusy, lobelie i kobee. Siewki się udały,w domu ładnie urosły, ale kobea i koleusy nie przetrawły deszczowego lata....
W tym, rezygnuję z zabawy w sianie.
Parapetów mam bardzo mało, a że ostatnie miesiące były mocno deszczowe to niestety widzę że bardzo ucierpiały żurawki. No i teraz zajmuję się ich reanimacją i parapety powoli nimi zapełniam...

Nie bądż taka skromna Haniu zdjęcie piękne bo na nim dwie najmilsze istoty z portalu ,najpopularniejsze i najbardziej oblegane przez towarzystwo czyli nasze kochane dobre duszyczki .to własnie WY Hania i Bożenka na dodatek razem.Uwielbiam was obie

Bożenko! Kadzidełko przynieśli! Ja lubię takie z cedrowym zapachem! A Ty jakie? Może różany by ci odpowiadał?
Zaraz zapalam!

Miłych gości będziemy witać !
Dajanko! TY pierwsza! Wchodź,rozgość się! Nabiegałaś się dzisiaj ,czas na odpoczynek!
Agatko,u mnie nie pada, u Bożenki też nie.Przysiadaj się! Wodę nastawiam,a do herbaty to i coś inszego się znajdzie.....

gołąbki w liściach winogron,albo

pączki,albo



Czym chata bogata......zapraszam.

Oj ale narobiłaś apetytu, te pączki to bym sobie zjadła, a jak z pogodą u Ciebie?
Teraz to z dnia na dzień zmiany mają przyjść, u mnie dziś już ciepło dość było 0 stopni, pozdrawiam

Gosiu!Pokazywali,że Zielona Góra jako jedyna w kraju na plusie była.Ale jutro już więcej takich miejsc będzie.
U mnie temperatura znośna Około- 2 ,ale wiatr dojmujący w połączeniu z wilgocią daje po kościach.A mnie jeszcze wieczorny spacer czeka.....
Witaj u mnie.Zaglądałam do Ciebie,ale tak masz porządnie,że tylko w furtce przystanęłam i podziwiałam.
Następnym razem po rabatkach polecę....może już co zakwitnie?

Haniu nadrabiam zaległości a tu takie pyszności u Ciebie. Ja dziś z córcią piekłam muffinki, ale już zniknęły. Buziam

Mufinki,to sa chyba czarodziejskie....myk,myk.i już ich nie ma!

hanka_andrus napisał(a)

Mufinki,to sa chyba czarodziejskie....myk,myk.i już ich nie ma!