Moja babcia śpiewała mi kiedyś piosenkę o Andziuli, zielonej nowej sukni, wilku i orzechach. A na dokładkę dołożyła jeszcze zabójczego myśliwego.
Może w Twoich stronach jest znana?
Witam w moich progach! Pozdrowienia załączam.

Haniu , wiosne wolam,przybieglam i do Ciebie

pozdrawiam cieplutko.

Haniu u mnie też zima. Oby do przyszłego weekendu

Tak, tak! Pozwolimy jej się rozsypywać przez tydzień! A potem, woda do ziemi i krokusy do dzieła!

Ale póki co -wieczorny fiołeczek.

Miłego dnia Haniu.

Zdrówka

Haniu, to u ciebie cieplej, u nas -6 i śnieg!
ale juz i tak coraz bliżej, oby sił nie zabrakło tylko
buziaki

U nas 30cm śniegu i nadal pada ale pozdrawiam !