Gdzie jesteś » Forum » Domowe » Syningia (Sinningia) zwana też gloksynią

Pokaż wątki Pokaż posty

Syningia (Sinningia) zwana też gloksynią

karolciab93 16:44, 21 kwi 2012


Dołączył: 12 mar 2012
Posty: 369
"Ma duże kielichowate kwiaty w odcieniach różu, fioletu i czerwieni. Wymaga stanowiska jasnego ze światłem rozproszonym. Podlewamy ją obficie na podstawkę, unikając moczenia kwiatów i liści, bo łatwo powstają na nich jasne plamy. Po kwitnieniu roślinę wyrzucamy, choć niektórzy zasuszają ją i przechowują bulwe do stycznia. Posadzona wtedy do świeżej ziemi i pielęgnowana ponownie zakwita"

Informacje z miesięcznika "Magnolia"

a to moje dwa okazy, pozostałe dwa dopiero mają pąki. Rozmnazam ją przez liscie , szybko rosnie i kwitnie na prawde pięknie ! Jeden z okazów (ten ktory ma wiecej pakow) jest starszy z zasuszonej bulwy . Ilosc pakow i kwiatow jakie wytwarza na prawde zacheca do posiadania tej rosliny nie sposob oderwac od niej oczu jak zakwitnie


to własnie okaz rozmnozony z liscia


____________________
Mój skromny ogródeczek
Gardenarium 17:36, 21 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ładne okazy, widać że o nie dbasz, ja także kiedyś miałam z nią doświadczenie bo była nawet modna, ale teraz nie widać jej w kwiaciarniach.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies