Tak wyglądała tej listopadowej niedzieli Wisła we Włocławku tuż przed zapadnięciem zmroku. Była lekka mgła i było niebiesko. Minęło 10 minut i nie można już był robić zdjęć. To nazywa się w fotografii magiczna godzina, wtedy gdy światło jest wyjątkowe. Trwa to nieraz tylko kilka minut.
Stan wody Wisły jest nadal niski. Tam gdzie rośnie to rude zielsko, zawsze była woda.