wiunia
10:47, 03 maj 2016

Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Ewa ja w zeszłym roku do dziury nornic powtykałam wyczesaną sierść mojego psa,a w inną zielsko wrotycza z gnojówki. I już w tych miejscach nie ma śladu nornic,a dziurek było sporo. To było koło kompostownika więc jest opcja,że mogły to być polne myszki ale...dziur nie ma.
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek