jakbym wiedział, to bym cos wykombinowała...dopiero teraz mnie olśniło jak podałaś miejscowość....ale mówiła, że Jastrowie to bardzo ładne miasteczko i bardzo przyjaźni ludzie
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Ewa a mi taki wsiowy domek pasuje z tym romantyzmem który tam wprowadzasz...
Wiejskie klimaty stworzyłabyś gdybyś posadziła słoneczniki,malwy,ostróżki,nasturcję,dynie,powój,astry.
Ale gdybyś to teraz dała wszystko straciłoby urok.
Ja myślę: albo jedno,albo drugie.
I ja też tak myślę ,bardzo mi się podoba to co powstaje ,jeszcze długa droga ale i tak nie jest już tak żle
Basiu śmieję się że wprowadzę taki swój aligansi wsiowy styl czyli laweda ,werbena ,szałwia itp
A ja przejeżdżałam przez Jastrowie jak do Poznania jechałam...w sierpniu...
I jak wracałam to też przejeżdżałam
A ta knajpka po drodze z kuchennych rewolucji to ta gdzie Twoja mama pracuje??
Ewcia...najpierw jechałam na lotnisko...wiec czas naglił...
A potem za tydzień wracałam z lotniska...w nocy
Ale coś mi nazwa Jastrowie mówiła...i pytałam Cię nawet u mnie na wątku ale chyba nie doczytałaś...hehe
Ale będę pamiętać następnym razem....