Ja myślę że ten rok jakiś taki gupkowaty jest.
Miałam bukszpan który sobie rósł 10 lat zapomniany i nie chorował
Teraz go przesadziłam ,zrobiłam fryzurkę chucham i dmucham bo to mój największy okaz a jemu ciągle nie leży .
Ten wytrzymał dwa lata i mimo oprysków nic z tego ,dzisiaj go wysadzę ale nie wywalę ...może odchoruje i będzie dobrze bo coś tam się zaczęło zielenić . .
W żywopłocikach tez co chwilę obcinam chore gałązki i skubię liski
Juziu i ja wczoraj stałam w ogrodniczym i starłam walkę sama ze sobą ,kupić nie kupic
Buksiki ładne ,duże do uformowania na kulę lub nawet stożek za 40 -50 zł
Nie kupiłam !!...taka byłam
Beatko zobacz Danusia tyle lat ma tylko bukszpan i daje radę my tez damy
Tylko chemia musi iść w ruch jak tylko coś się dzieje, i nie ma że eko....coś
tam
Ja się biję ze sobą czy kupić buksów tylko na 3,5m obwódki...czy na 8m
Potrzebowałabym jeszcze przynajmniej 3 kulony wielkie...ale Żon mnie zakopie za domem