Przesadziłam dzisiaj bukszpany ,jest zdecydowanie lepiej ,bo luźniej .
Jeszcze róże dam troszkę bliżej,ale to na wiosnę jak je obetnę





Kurcze choruje mi jeden buksik na pniu ,opryskałam Topsinem ,ale nie wiem czy to coś dało
Żywopłocik też dzisiaj przy przesadzaniu oczyściłam z chorych gałazek ,przy samym korzeniu obcinałam wszystkie gałązki które wyglądały podejrzanie .
Nie dobry ten rok dla bukszpanów


Te na pniu z pół metra wysunęłam do przodu ,odległości chyba dobre zrobiłam ? ?

Super ta zmiana na rabacie. Moje bukszpany też chorują.

ewa004 napisał(a)

Przesadziłam dzisiaj bukszpany ,jest zdecydowanie lepiej ,bo luźniej .
Jeszcze róże dam troszkę bliżej,ale to na wiosnę jak je obetnę





Kurcze choruje mi jeden buksik na pniu ,opryskałam Topsinem ,ale nie wiem czy to coś dało
Żywopłocik też dzisiaj przy przesadzaniu oczyściłam z chorych gałazek ,przy samym korzeniu obcinałam wszystkie gałązki które wyglądały podejrzanie .
Nie dobry ten rok dla bukszpanów


Te na pniu z pół metra wysunęłam do przodu ,odległości chyba dobre zrobiłam ? ?

Jak tak patrzę na tą rabatę to się zastanawiam jak to wszystko zmieściło się na poprzedniej szerokości??? Jest ślicznie i bardzo elegancko

Ewa,to był bardzo dobry pomysł!

Aneta1309 napisał(a)

Super ta zmiana na rabacie. Moje bukszpany też chorują.

Zdecydowanie luzniej się zrobiło .
Jak wyciągnęłam z pod tych róż lawendy to aż w szoku byłam jakie duże

Super Ci to wyszło buziole

Wiuniu rosło jedno na drugim
Teraz rabatkę troszkę podniosłam ,lawenda dostała podłoże takie jakie lubi ,buksiki kompost w dołki.
Niech tylko spróbują mi nie rosnąć

Basiu teraz i ja to wiem


Olcia dzięki

Chwilkę mnie nie było a tu trawnika zaczyna brakować Pamiętam czasy jak robiłam skalniak .... Nawiozłam taczką tyle kamiorów i żwirku , potem pomysł się zmienił i odwoziłam to jeszcze raz .... Teraz się nie dziwię , że mnie każdy centymetr ciała boli czy się ruszam czy siedzę

Ja bym jeszcze kapeczkę zabrała trawnika .... ale nie widzę z czym się ta linia prosta łączy ..... masz jeszcze siły ? bo ja nie , nawet po urlopie ... moje kości i mięśnie proszą się o rehabilitację

Moje bukszpany również chorują , wczoraj pojawiło się odrobinę słońca i wyruszyłam na opryski . Zajęło mi to cały dzień włącznie z zakupami i obiadem .... A dzisiaj od rana znowu leje .... Moja działka już nie chłonie wody .... Pytam się gdzie to lato ????

Sama pamiętam jak po polach latałam i kamienie zwoziłam, układałam... a teraz to wszystko wywiozłam i myślałam sobie "ale człowiek głupi'' ale nie ma tego złego przydadzą się jak bajoro będziemy powiększać