Dzisiaj pocięłam juz wszystkie róże i lawendy ,poprzesadzałam co najpilniejsze i robię sobie przymusowy urlop .
Trzymajcie za mnie kciuki ,jutro idę na zabieg z moja nogą .
Ale mam nadzieje że będzie tylko lepiej

Martwi mnie tylko jak ja podzielę sobie trawy ,mus ogrodnika zatrudnić

Nie zamartwiaj się na zapas, noga ważniejsza, ma ci służyc bardzo długo

Irenko martwię sie tylko tym że w ogrodzie będę musiała spasować na miesiąc... czy dwa ....to długo

Będę trzymała kciuki
Będzie dobrze
Zdrówka życzę.

Pozdrawiam cie Ewcia. Teraz patrz zdrowia.

Gosiu ,Basiu i ja was serdecznie pozdrawiam

W obecnym czasie przydałoby mi się choć połowa tego czasu który ty będziesz miała

Basiu wiem że jesteś zapracowana
I mi pewnie tydzień będzie dobrze ,ale znam siebie i wiem że nawet gira w gipsie mi nie przeszkodzi żeby chociaż troszkę podziubać na rabatkach

Przy takiej motywacji będziesz zdrowieć w mgnieniu oka, tylko nie szarżuj i dbaj o siebie bo zdrowie naj naj na świecie

Aga wiem że muszę spokojnie odczekać ten czas ...i postaram się ,uwierz mi