Nie panikuj! Niby od czego miałyby zdechnąć?
Toz dopiero początek kwietnia, jeszcze śpi
U mnie mają zacisznie i ciepło, a i promienie słoneczne (jeśli jest słonko) je pobudzają - pewnie dlatego już wystartowały.
Kasiek - dzięki, nic nie tnę
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Niech Króliczek przyniesie Wam w prezencie, to czego najbardziej pragniecie.
To "coś" nie musi być ani widoczne, ani dotykalne, może nawet nie pachnieć ale niech będzie czymś bez czego nie można żyć.
Tesiu jak moje zdechły to sie wkurzę !! trzy sztuki posadziłam
Watpię aby padły, u mnie też idą juz ostro, ale mają zacisznie i absolutnie nie tnę, pamiętam rady Kasi, myślę, ze w tym roku mnie mile zaskoczy
pozdrawiam Ewo
Irenko i moje żyją wystartowały może troszkę później, bo one chyba maja za mało słoneczne miejsce .
Ale zaobserwuje je w tym roku ,jak ładnie zakwitną to znaczy że im dobrze jak nie to poszukam im innego miejsca .