...zazdoszczę drogi dojazdowej...u mnie po deszczach to niezłe błotko...ale moja droga prywtana - ma 5 właścicieli no i miasto nam jej nie zrobi, chyba że sami wiesz jak jest
..od 6 rano panowie buszują w granicie ubijają maszyna podkład z tłucznia...i powstają pierwsze obrzeża
...kawałek prac brukarskich... w tle widać wiśnię umbra...która wypuściła jakby połowy liści i się zatrzymała...nie wiem czy dawać jej jeszcze szansę....