...mało ale zawsze coś... ...kolejny etap to kompostownik i operacja "WODA W OGRODZIE"...CZYLI BUDOWA/ROZBUDOWA STUDNI ...problemem jest mała ilość wody i bardzo niskie ciśnienie w wodociągach...ale M. ma pomysła i zaradzi...
...tak Gabi...to ta tarsowa kiszka... jest zrobiona inaczej niz w projekcie bo miejsca zbyt mało na hortensje i hosty na razie tak zostanie...już lepiej się na tarasie siedzi...
...chyba się jednak skuszę na jeszcze dwie rabaty w tym roku...M. jest nakręcony i bardzo chce robic...no to muszę to wykorzystac...
...zdecydowanie przód... ale tam jest mnóstwo roboty...po piewrwsze resztki po starej kostce, gruz a firma smieciowa bardzo się ociaga z przywozem kontenera...i wnerwiona juz jestem na nich na maksa...