Ojej Kasia, czy Ty wiesz jak ja walczę z moją wewnętrzną kokoszką? Ja bym wszędzie coś poustawiała. Gdy przesadzę natychmiast wszystko zmieniam , zostaje tylko baza - biała bluzka koszulowa i czarne cygaretki+ szpilki
I jak tu powiedzieć coś, żeby po tylu pochwałach, nie zabrzmiało banalnie Bosko, świeżo, nowocześnie i z gustem Gratuluję pięknego domku Aż się dziwię, że jeszcze go nie było w żadnym magazynie wnętrzarskim. Szelągowską możnaby do Ciebie wysłać i dach pod gwiazdami zrealizować u Ciebie. W końcu jesteś naszą gwiazdą na Ogrodowisku
A zdradzisz mi z jakiej firmy podłoga? Chodzi mi oczywiście o drewno. I czy masz ogrzewanie podłogowe?
Anitko pokój młodej mogę jutro fotnąć jeśli posrząta - szaro- czarno- czerwono- biały.... Ale bajzel nie do pokazania...
Ale cóż dorosła jest i to jej królestwo Chociaż zawsze w niedziele o 15:00 ma inwentaryzacje dokonywaną przez mamusię! Twierdzę, że przynajmniej raz w tygodniu musi ogarnąć ten rozgardiasz.
Za kompelmenty dziękuje. Przez ponad dwa lata niemal nie myślałam o ogrodzie bo absorbował mnie dom. Wowczas net i czasopisma wnętrzarskie mnie zdominowały.
Podłoge mam firmy Chapel - dąb bielony, deska drewniana 2 cm, szerokość 20 cm, olejowany krzemowo... Podobno przez 10 lat nie wymaga konserwacji. Po dwóch latach rzeczywiście wystarczy umycie wodą. Dziwne, że jeszcze to wszystko pamiętam
Wszystkim polecam te podłogę, skoro przeżyła całodniowe zlanie i się nie wypaczyła to znaczy, że mój pies i szpiliki gości nie straszne.
Notabene celowo kupowalm taką starzoną aby na niej pazurkow psa nie było widać. Jak sobie przypomnę orzechową podłogę z pazurkami mojej bokserki, brrr
Ogrzewanie w pokojach mam ścienne, w kuchni i łazienkach podłogowe.