ale będzie smaczne lato
własny warzywniak to jest to !!!

Tak generalnie to nie lubię żółtego, więc prawie każde tulipany, które kupię okazują się żółte. Nie wiem jak to działa...


te na szczęście nie są żółte


A tą żółć uwielbiam, bo przepięknie pachnie czuć w całym ogrodzie...


nutka żółtego na hostach - lubię

Albopicta


Deliverance

Iza czy to azalia pontyjska już u Ciebie kwitnie? a hosty już jakie duże pozdrawiam serdecznie

Tak Anuś, to ta azalia
Dziękuje za szachownicę, naprawdę piękna...
Hosty spore, ale nie wszystkie. Niektóre jeszcze w kłach, zależy od odmiany.
W tym roku mam spore straty w hostach - nornice (!), odkryłam też dwie z wirusem w tym Earth Angel) to bardzo smutne...

Coraz bardziej hostowo

Ghost Spirit, świeżutki jak nowalijka



Little Jay, przepiękny mikrus

Ojej to faktycznie przykro ta od Ciebie ślicznie rośnie jutro ją sfocę, bo otwiera listki a w ogóle to muszę swoje policzyć, chociaż część straciłam w rajskima szachownica jak się rozrośnie to nie zapomnę będziesz w Pęchcinie 31 maja? Gosiak też? pozdrówka

Mam nadzieję, że będę Postaram się namówić Gosię, ona jest bardzo zapracowana ostatnio.

Kuklik napisał(a)

Coraz bardziej hostowo

Ghost Spirit, świeżutki jak nowalijka



Little Jay, przepiękny mikrus

jak nowalijka tylko do schrupania

Iza jestem pod wrażeniem Twojego zegara i ogródka warzywnego i oczywiście wszystkich pozostałych zdjęć zwłasza tych od ktorych bije blask żółtego koloru.
A wiesz że jestem w szoku,bo dopiero u Ciebie odkryłam tajemniczą zagadkę zniknięcia moich host których posadziłam cały rządek i żadna nie wzeszła! a tam lubiały przebywać nornice! ale żeby jeść hosty!
Tego nie spodziewałam sie po nich,wstydu nie mają,ja rozumiem- tulipanki,warzywka,ale hosty!!!!
Pozdrawiam serdecznie

Kuklik napisał(a)

Mam nadzieję, że będę Postaram się namówić Gosię, ona jest bardzo zapracowana ostatnio.

Ale prosiła, żeby ja powiadomić