"Ja, widzisz, po prostu nikomu bez "przygotowania ogrodniczego" nie pozwoliłabym ruszyć moich rabat
Tam się rozsiewają ...orliki, jeżówki, wieczorniki, bodziszki, języczki, hosty, naparstnice i całe to urocze towarzystwo, które wędrując po ogrodzie cudownie uzupełnia moje kompozycje. Bałabym się, że nie pozna ten ktoś, wyrwie i nie będzie Dlatego pielę rzadko i tylko duże chwasty Poza tym ja uwielbiam na kolanach, z nosem w kwiatach, 5 centymetrów od liści, łodyg i gałęzi. Wyrywam chwasty i z bliska oglądam przy okazji cuda natury...Ale oczywiście nie wyrabiam się i jest tak jak mówisz, zanim okrążę ogród mogę zaczynać jeszcze raz
Ale ten chaos u mnie to nie tylko chwasty. Na ogród wykorzystuję każde wolne pół godziny i często coś zaczynam i kończę potem na raty, bo pół godziny to mało Więc stoi taczka na środku i grabie gdzieś pod drzewem, bo nie opłaca się odnosić, przecież nie skończyłam, wszechobecne doniczki z nowymi sadzonkami, jakaś łopatka, kubek po kawie... no cóż... nie umiem inaczej
Ale bardzo mi się podoba jak inni potrafią"
czy Ty o mnie pisałaś ? i pytam, kiedy mnie na tym wszystkim przyłapałaś

chyba, ze za płotem codziennie stoisz skoro tak dobrze mnie znasz...
....no nie mogę...i dziękuję za doskonały, 100 % opis Wilczycy

macham z Wilczej
____________________
WIZYTÓWKA Wilcza pozdrawia
Wilcza Gora http://wilczagora.blogspot.com