Kondziu nie bardzo wiem czy ta ścieżka od altany do domu, czy gdzieś jeszcze miałaby prowadzić?
Madżenka ma rację kamienie jak u Sebka, a ja poukładałabym je tak, żeby "otuliły" ten placyk z kostki (tylko od strony domu), później ją zwężyć i przy samym domu znowu poszerzyć. Nie potrafię tego za bardzo wytłumaczyć o co mi chodzi, ale mniej więcej ma z tego wyjść klepsydra taka z wydłużonym środkiem -musi być proporcjonalna, a kamienie muszą być porozrzucane jak tutaj mniej więcej
http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-milosnikow-roslin