renatamama3 napisał(a)

Ja też pocieszam ,chodź sama mam takiego doła ,na pocieszenie kupiłam sobie 2 róże w LM .

Dziękuje

asc napisał(a)

Mój pocieszacz tegoroczny. Ba!!!! dzisiejszy

Dziękuje

Marzena2007 napisał(a)

Kondzio czas ruszyć na zakupy. Wiosna nadchodzi od poniedziałku!

W tym roku nic nie kupuje I musicie mi wybaczyć nie będę jeździł na spotkania w tym roku

Bogdzia napisał(a)

Pomachaj nam .

Macham Bogdziu macham

Mirka napisał(a)

Ślad przyszłam zostawić a tu cisza jak makiem zasiał

Ach tak to jest miałem już nic nie pisać ale nie wytrzymałem

Kondziu, tu wszyscy wyrozumiali i zrozumieją, ale zaglądaj do wątku, wiesz, ciężko i tu i ówdzie tez jest, ale ja zawsze wierzę, że po złym nadchodzi dobre, buziam cię i trzymaj się!

A to ode mnie trochę wiosny

Kondziu, rozumiem, że w życiu bywa różnie: raz na wozie, raz pod wozem, nie zawsze możemy mieć to o czym marzymy, czasem zawodzimy się na innych osobach i chociaż nie wiem, co spowodowało twojego doła (bo na pewno nie brak wiosny - prawda? To by było zbyt banalne), to pamiętaj, że możemy się tutaj wzajemnie pocieszać i wspierać (bez konieczności wywnętrzania się na forum). Czekać tu na ciebie będzie zwykła, ludzka życzliwość, więc zaglądaj. Na dobry dzień przesyłam HI, HI, HI

dzięki, bo u mnie też nieciekawie, ale juz powoli odżyłam

o rany, ten błękit królewski, cudo!