Widzę, że kancikami płynie woda. Kanciki niestety nie zdają egzaminu podczas ulewy na lekko pochylonym terenie, bo wtedy zamieniają sie w rzeczki i wszystko jest podmyte - jak tak miałam. Trzymaj się Kondziu.

Kondziu a Ty masz odwodnienie na działce? U nas było podobnie po deszczu, mamy niżej położoną działkę niż sąsiedzi i cała woda była u nas za domem Czasem było tak że mieliśmy jeziorko ale mąż zrobił odwodnienie, poniewaz okazało się że naszą działke ominął dren który zakładała gmina, poniewaz sąsiad nie pozwolił na kopanie na jego działce. Zdecydowalismy się założyc dren na własny koszt i podpiąć go do studni która znajduje się się na działce i tak woda z rynien i z działki ścieka do studni.

Ależ wy się macie z tą pogodą...a ja muszę z wężem po ogrodzie latać...nie pamiętam kiedy padało...

ale chyba nie chcesz się zamienić

Kondziu będzie dobrze ,wiem co czujesz ,jak budowaliśmy dom 3 lata temu ,w maju zaczynaliśmy budową i też lało ,lało ,no i jak wiadomo mieliśmy dość .I powiem Ci,że po wychodzi słońce.Teraz też mam dość,bo trawa żółknie ,roślinki leżą ,ale staram się ,nie załamywać ,będzie dobrze ,a jak nie to w Ogrodowisku siła .

Nieeeee z dwojga złego wolę sama podlewać

Wiem żeby tylko było dobrze i tak nie mam nic z host z irysów z piwoni i z innych roślin bo zniszczone ale od rosną na następny rok [/quo

Kondziu ,hosty ,dadzą sobie radę ,a iryski i piwonie ,no niestety ,też ,mnie to wkurza ,szczególnie piwonie ,bo pierwszy sezon u mnie ,rozkwitają i gniją jeden plus ,że wiem jaki mają kolor.