Hej

nadrobiłam dziś troszkę Twój wątek, i chciałam co nie co dopisać o łące. Szukałam opakowania po nasionach, żeby podać Ci nazwy roślin ale chyba już wyrzuciłam..
Po drugie (może ktoś już to pisał), wiem, że są do kupienia nasiona do wysiania prosto w trawnik- trochę uboższa wersja roślin ale nie musiałbyś kopać.
Ja swoją łąkę potraktowałam wiosną extremalnie- bo perz wychodził i pokrzywa, spryskałam wszystko herbicydem (wiem, straszna chemia), potem tylko delikatnie skopałam i grabiłam. Na to wysiałam nasiona. Kiedy rośliny były już dość wysokie mnóstwo pokrzyw znów wyrosło. Spalałam je znów chemią. Wiem, że na wiosnę znów wyjdą bo wysiewają się zza płota. W nasionach były też nasiona traw, nie ma pustych przestrzeni między roślinami, ciekawi mnie czy wysieją się same i wzejdą, bo liczyłam, że dalej ta łąka poradzi sobie sama.
Jeśli masz czysty trawnik, ściągnięcie go i spulchnienie ziemi to i tak nie tak dużo pracy.
Być może faktycznie nasiona z łąki rozprzestrzeniłyby się po jakimś czasie na trawnik. Trzeba by może zapytać np. Anglików jak dbają o takie łąki, by tak pięknie wyglądały..
Pozdrawiam

Ps. Z resztą masz całą zimę na przemyślenie tego pomysłu

Ps2. Znowu się rozpisałam..