Każdy ma inne podejście do wyjazdów za pracą, ale ja zawsze mówię, że wyjadę dopiero wtedy gdy nie będę miała za co chleba kupić. No tak jakoś za granicą mi się nie podoba. Wakacje to co innego... Życzę Tobie znalezienia pracy na miejscu bo zostawić ogród... oj będzie bolało