Kondzio, daleko się musiałam cofnąć do swojego wpisu, ale po drodze było dużo interesującego do oglądania. Przemiana widowiskowa.
Piszesz, że pochłonęły Cię rabaty różano-bylinowe. Przypominasz mnie samą, jakiś czas temu. Pożerałam każdą informację z książek, internetu, czasopism. Do tej pory znajduję jakieś dziwne zapiski z tego okresu. Teraz doczekałam się, że róże zaczynają się rozrastać, a ja mogę spokojnie wybierać następne, szukając oczywiście nowych kompozycji.
Piszecie o Hajdrowskich też u nich kupowałam. Pozdrawiam
____________________
Agata -
Ogród w cieniu brzozy