Kondziu witaj, zaglądam do Ciebie, ale nigdy nie pisałam bo czasu mało
Widzę, że targają Tobą jakieś rozterki, ale myślę, że przemyślisz wszystko i zostaniesz z nami

Ja jestem na Ogrodowisku 2 lata i mam tylko 112 stron

nie mam czasu pisać, więc wątek mój nie pędzi, zaglądam do wszystkich, ale też rzadko piszę bo czasu brak
Martwię się z Tobą Twoją psinką, mam nadzieję, że lekarz zaradzi i będzie dobrze, trzymam kciuki!
Też kocham psy, pewnie jak wszyscy na Ogrodowisku, bo jak ktoś kocha rośliny to i zwierzęta też!
Moje jamniczki trzymają pazurki za Twoją Alfę

To nie Twoja wina, że psica choruje, na pewno nie zatruła się czymś w domu, wiem, że ludzie wrzucają różne świństwa do ogrodu, sama zbieram jakieś bułki, chleb i zawsze się boję, że dziewczyny coś zjedzą, pieski są ufne i nie wiedzą, że źli ludzie mogą chcieć je otruć.... Trzymaj się !