A ja skąd jestem taka mądra też z obserwacji i podpowiedzi z forum . Przedtem dziwiłam się że mimo dogadzania kwiatom nie chcą rosnąć i latałam z nimi jak kot z pęcherzem [wyrażenie mego męża ] ale teraz zaczynam od tego że najpierw poczytam, przygotuję odpowiednia ziemię do dołka w którym ma rosnąć i wtedy wsadzam .. Bo na moim żółtym piasku to nawet sosny nie bardzo chciały rosnąć a co dopiero krzewy ,, owocowych nadal nie mam bo mi wypadają po dwu-trzech latach ..
____________________
Ogród Janiny
Zapraszam