Elizko ,Aniu dzięki za pozdróweczka i podtrzymanie na duchu że znajdę je gdzieś w ogrodzie i odchoduję .Wiem że tak się z nimi dzieje bo kwitną mi w tak dziwnych miejscach i są śliczne Również pozdrawiam

W rannym przelocie kucnęłam przy płocie, podziwiam robotę. A u siebie zastanawiam się: co robić teraz, a co potem. Macham

Haniu ja tyż Macham I dla Ciebie kwiatuch

Halinko pozdrawiam

Dosadzony we wrześnu buksik.Ciekawe jak przetrzyma zimę ???

Miałam też zamiar jeszcze przesadzić kilka małych buksików,ale śnieg mnie powstrzymał.
I się zastanawiam teraz,do połowy listopada ma być jeszcze ciepło. Przesadzać? Czy już za późno.

zawitka napisał(a)

Haniu ja tyż Macham I dla Ciebie kwiatuch

Piekna !

Dziękuję. U mnie pada z małymi przerwami, i jutro ma tak samo być. A tu pies chce wyjść, i nie chce. Tak jak ja. Ale muszę dreptać chociaż gdzie między kroplami.
Miłego wieczoru.

Samo zycie Haneczko

Pożegnałam się z tymi różami bardzo chorowały były już stare