Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Połowa działki - czyli mam powoli dość

Połowa działki - czyli mam powoli dość

zawitka 08:23, 11 lis 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
A dam Wam słoneczko w ten uroczysty dzień
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
zawitka 08:28, 11 lis 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206



Dobrego spędzenia Święta Niepodległości abyśmy mogli cieszyć się Krajem i żeby była zgoda i uśmiech
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
ElzbietaFranka 13:39, 11 lis 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14724
Zawitka tez wesolego swieta. Jestem po dlugim spacerze z samego rana wiec ledwo zipie.
Pokaz sosenke himalajska. Szyszki zbieraj i podkladaj pod kwasoluby.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
zawitka 07:42, 12 lis 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
ElzbietaFranka napisał(a)
Zawitka tez wesolego swieta. Jestem po dlugim spacerze z samego rana wiec ledwo zipie.
Pokaz sosenke himalajska. Szyszki zbieraj i podkladaj pod kwasoluby.



Te szyszki są tak duże że nie nadają się do podkładanie a do wieszania na choinkę Jak się rozwiną to są duże jak pięść ;d Maluję je na srebrno i złoto i są na choince ;d Po prostu zastępują bombki Zaraz zrobię zdjęcia to wkleję ;d

Zdjęcia szyszek wstawiłam w dekoracjach świątecznych .[

A tu jest owa himalajka.


____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
zawitka 08:19, 12 lis 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Z nią jest ogromny kłopot jak jest stara /a moja taka jest / igły zrzuca co 2 lata wielkie i cięzko i długo się rozkładają .Jest ich mnóstwo i nie ma co z nimi zrobić.jak zrzuci igły to miejsca po igłach są łyse i brzydko wyglądają .Gdybym nie podcinała to już dawno by leżała bo wiatr nią szarpie jak chorągiewką . Całą górę ścięłam ze strachu bo zagrażała nam że poleci.Pewnie dostanę lanie za ścięcia ale tka musiałam zrobić dla bezpieczeństwa to nie był mój wymysł ale eMa.
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
anabuko1 07:26, 13 lis 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
zawitka napisał(a)



Dobrego spędzenia Święta Niepodległości abyśmy mogli cieszyć się Krajem i żeby była zgoda i uśmiech

Piękny patroityczny duecik.
Pozdrawiam cieplutko Halinko
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
zawitka 07:27, 13 lis 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Dzięki też ślę pozdrowienia dla Całej Rodzinki
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
anabuko1 09:41, 13 lis 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
Dziękuję. Fakt wielka ta twoja sosna. Widziałam .

A jabky ją trochę poprzcinac ?.
Tylko to trzeba kogoś bardzo sprawnego,żeby na drzewo wszedł .
I z drabiny jakiejś strażackiej też chyba. ..
To może nie warte zachodu. .
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
zawitka 07:27, 14 lis 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
anabuko1 napisał(a)
Dziękuję. Fakt wielka ta twoja sosna. Widziałam .

A jabky ją trochę poprzcinac ?.
Tylko to trzeba kogoś bardzo sprawnego,żeby na drzewo wszedł .
I z drabiny jakiejś strażackiej też chyba. ..
To może nie warte zachodu. .


Ścinali te 2 drzewa specjaliści bo ta górna część była ogromna a działka jest mała więc nikt inny tego robić nie mógł.Poszło im gładko.teraz już nie chcę nic robić bo mam trochę cienia.a strachu że się złamie nie ma. .Ale co 2 lata kłopot z igłami ogromny bo każdą igłę trzeba zbierać ręcznie jak nie można dojść grabkami .:No i długo się rozkładają 2-3 lata.



Tu widać że są ścięte oczyszczone a na drugi dzień przyszła taka wichura a ja spokojnie stałam i patrzyłam co się dzieje .
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
MalgosiaW 07:46, 14 lis 2018


Dołączył: 20 lip 2018
Posty: 650
zawitka napisał(a)
Z nią jest ogromny kłopot jak jest stara /a moja taka jest / igły zrzuca co 2 lata wielkie i cięzko i długo się rozkładają .Jest ich mnóstwo i nie ma co z nimi zrobić.jak zrzuci igły to miejsca po igłach są łyse i brzydko wyglądają .Gdybym nie podcinała to już dawno by leżała bo wiatr nią szarpie jak chorągiewką . Całą górę ścięłam ze strachu bo zagrażała nam że poleci.Pewnie dostanę lanie za ścięcia ale tka musiałam zrobić dla bezpieczeństwa to nie był mój wymysł ale eMa.

Witaj. Igły z sosny rzucam pod borówki . Ale fakt masz ogromne drzewo, miałam i ja kiedyś himalajkę, ale ją usunęłam z ogrodu bo bałam się dużych rozmiarów. A szkoda bo posadziłabym ją w dużej donicy, tak jak teraz rośnie u mnie sosna czarna. Wygląda jak bonzai i wolno przyrasta.

Czy pisałam, że świetną masz nazwę wątku/ogrodu Ile ja już razy miałam dość a tu nie było nawet połowy widać Pozdrawiam jesiennie...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies