Witajcie po przerwie. Zaglądałam do Was, ale nie pisałam. Rodzina pochłonęła mnie całkowicie. U rodziców jak zawsze było super, uwielbiam wspólne kawki i ciasteczka. A pogoda była taka, że całymi dniami byliśmy na zewnątrz. Zrobiłyśmy z mamą różankę i rabatę w cieniu - z żurawkami, ale zapomniałam genialnie zrobić zdjęcia. Teraz tęsknię, bo następna wizyta za miesiąc. Zbyszku, Marysiu, mieszkacie w sielskiej krainie
Skowronki - mam do Was pytanie : jaka kara się należy skowronkowi jak przejeżdża 3 km od innego skowronka i go nie odwiedza (nawet na 5 minut ? ).
Ojej, a ja wczoraj żyłam wczoraj w takiej błogiej nieświadomości a tu będę mieć przetrzepane piórka Wierz mi, zawsze na rondzie w Miejscu Piastowym myślę o Was Usprawiedliwienia mam 2 - Igor i Milena. Jedno miało u babci zapalenie oskrzeli, drugie uszu a ja nie miałam samochodu.
Nie skomentuję Zbyszkowego wpisu.
Murawę lubię- za narodowa drużynę kciuki trzymam,ale żeby 2 godziny tracić na oglądanie 25 facetów miotających się po niej w krótkich majteczkach , w pogoni za piłką?Przesada.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Słoneczko zza lasu już do mnie promyki śle!
Mam nadzieję na udany dzień!
Wam tez tego życzę........
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
A i jeszcze po drodze zaliczyłam szkółkę w Kolbuszowej, urabiałam męża Oglądał z zainteresowaniem roślinki, zafundował mi Gracillimusa i pachysandrę, zakochał się w bonsai i chciał kupić katalpę Nana
Gdzie bym śmiał Iwonko trzepać piórka. Kiedyś napewno wstąpisz. Haniu oglądam tylko wybrane mecze a drużynie narodowej zacznę kibicować - jak się zainteresują walką sportową . Ma być dziś 32 stopnie. Codziennie podlewam roślinki a jedną Limelight przypaliło nawet.
Miłego dnia wszystkim.