yolka napisał(a)

Bożenko, jak często podlewasz rh w tym czasie i czy bardzo obficie? Ja podlewam, ale boje się, że mogą mieć za mokro.Pozdrawiam

Jolu ja już od jakiegoś czasu nie podlewam wogóle bo mniej więcej raz na tydzień deszcz popada i to wystarcza. Ziemia powinna byc wilgotna , jeśli jest nie trzeba podlewac.One nie lubią stojacej wody w korzeniach więc z podlewaniem trzeba uważac a z drugiej strony sucho też miec nie mogą, wiec jak pisałam wilgotna ziemia powinna byc.

O matko,jakie u Ciebie śliczne foty wszystkie
Kalendarz z widokami Twojego ogrodu byłby niesamowity

Ja tez za kalendarzem jestem Bożenko, u mnie też wietrzysko od wczorajszej nocy w uszach mi huczy i nie przestaje, ależ rozhulał się ten wiatr, halny, bo to od gór idzie, i ciepło jest nieprzyzwoicie

Jestem nową "ogrodowiczką:" i pomimo, że oglądnęłam już wiele ogrodów w Ogrodowisku, o Twoim powiedziała mi Gosia z "Ogrodu cioci".

Już Jej powiedziałam, że wysłała mnie w niezapomnianą podróż do pięknego świata.
Od soboty nie myślę o niczym innym, tylko o tym cudownym miejscu, które stworzyłaś. Myślałam, że taka ilość, tak pięknie dobrana, tak starannie pielęgnowana jest możliwa tylko wyobraźni ale okazało się, że w rzeczywistości to piękno istnieje.

Nie wiem co musiałbym napisać, żeby przekazać cały mój zachwyt, a z resztą wszyscy którzy pisali w Twoim wątku powiedzieli już wiele i ja będę się tylko powtarzać.

Dlatego składam wielki ukłon w Twoja stronę za to, że mogłam uczestniczyć w tym spektaklu oglądając ten piękny ogród.

Bogdziu, Twój ogród jesienny taki spokojny i majestatyczny się zrobił. Ostatnie róże i u mnie pod wpływem ciepła zakwitły wielkimi kwiatami i mają pąki, jak Twoje. Nie wiedzą biedne, że już nie mają szans. Pozdrawiam.

Wróciłam. Pochwały poczytałam i podpisuje się obiema "ręcami".
Mój goldbukett chyba całkowicie wydobrzał po fyto, dobrze mu przesadzenie zrobiło. Kwiaty nawet zawiązał...tylko kwietnia i maja teraz potrzeba

Pozdrawiam Bogdziu

Kukam i czytam na bieżąco

Reniu , Agatko i Kasiu dzięki za miłe słowa. Czuję sie bardzo niezrecznie w sytuacji w jakiej mnie postawiłyście bo choc kocham swój ogródek to jednak nie jest to ogród moich marzeń , miał byc inny , dużo większy a w tym widzę ze wiele można by jeszcze zmienic, niestety jest to coraz trudniejsze bo my juz jesteśmy coraz starsi. Cieszę sie ze mój ogród sie Wam podoba i bardzo dziekuje za tak wiele wyjątkowo pięknych słów.Buziaki przesyłam serdeczne.

Gabriela napisał(a)

Bogdziu, Twój ogród jesienny taki spokojny i majestatyczny się zrobił. Ostatnie róże i u mnie pod wpływem ciepła zakwitły wielkimi kwiatami i mają pąki, jak Twoje. Nie wiedzą biedne, że już nie mają szans. Pozdrawiam.

Gabrysiu u mnie tez róże jeszcze kwitną, wiadomo ze sa to mniej atrakcyjne kwiaty niż latem ale martwią mnie kiełkujące żonkile , krokusy a dzis zauważyłam również cebulowe irysy o całkiem dużych kiełkach, wątpię czy przezyją do wiosny. To moje dzisiejsze róże.