Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II. » Edycja postu

Rododendronowy ogród II.

Toszka 01:32, 19 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ha, ja do tych gotowych karm dla ptaków, tego, tamtego... nieprzekonana jestem... To luzem? Co tam jest w składzie? Wiesz, ja miastowa, wybacz mi, nieobeznana i nieobyta... no wstyd i boruta
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Urszulla 04:29, 19 sty 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Bogdzia napisał(a)

Wpadam zobaczyć co dziś słychać....ptaszki przyleciały i piórka swoje pokazały
sójka cudowna ...fajnie że ptaszki od tyłu też się ładnie prezentują.


Chyba macie dośc tych ptaszków?Pozdrawiam Ula.


Jak możesz tak pisać, Bogdziu kochana
dzięki Tobie je poznam, bo na razie to jak Madżenka może z 5 umiałabym nazwać.
Wiem ze wiele pokazujesz.....ale ja jeszcze ich się nie nauczyłam
oj....potrwa,to potrwa.....

Teraz zimą moje mieszkają w pobliskim lasku,
na spacerze słyszałam jak trajkoczą w drzewach.
A wiosną czasem tak ubarwione ładnie latają....a ja nie wiem co to za okaz
Pokazuj.pokazuj.....cały czas....w końcu się utrwali.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Mariusz 06:58, 19 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Bogdzia napisał(a)

Sójki są u mnie, grubodzioba nie widziałam. Dlaczego ciągle wydawało mi się, że on jest szary z czarnym paseczkiem? Nie wiem zupełnie...teraz go będę pamiętać. Ale wolałam u Ciebie się upewnić


Zawsze mi miło jak zajrzysz i zapraszam częściej szczególnie z pytaniami na które znam odpowiedz. Pokażę jeszcze zdjęcie grubodzioba z tyłu wsród innych ptaków . Acha i moje obserwacje są jednak inne niż p Kruszewicza choc on jest super znawcą. U mnie grubodzioby uwielbiają właczac się do grup dzwońców i wśród nich czują sie bezpieczne i lubia jesc na ziemi również.



To zdjęcie tez dzisiejsze.

Uroczy zespół
Bogdziu grubodzioby również żerują na ziemi, co obserwuję w parku i na pobliskich fortach Twierdzy Przemyśl.
Widzę, że na urozmaicenie gatunków nie narzekasz, u mnie również pokaźne stadka i pojedyncze osobniki. Sypię teraz dużo słonecznika, znika w mgnieniu oka. Za chwilę idę sypnąć ptakom w Arboretum, jest 5 jadalni.
Miłego dnia
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
bociek 07:58, 19 sty 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Bozenko, ta roznorodnosc ptactwa u Ciebie jest niesamowita.

M sie zarazil i ma kupic jeszcze karmniki i..... budki legowe Ale sie ciesze

Wlasnie wrocilam z drowu, uzupelnilam stolowke slonecznikiem, potem dosypie jeszcze orzecha wloskiego pokruszonego. Rwetes jest, ze hoho. Zimno -10, wiatr i snieg wiec bidulki glodne. Dzisiaj mam zestaw tradycyjny sikorki, dzwonce, sojki i sroki. Grubodzioba nie ma
I bazanty z kuropatwami tez nie przychodza . Ziarno lezy nietkniete. A male ptaszki nie sa zainteresowane pszenica. Trudno, zima trwa wiec mam nadzieje, ze jednak przyleca

Milego weekendu Bozenko

____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Bogdzia 08:17, 19 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
bociek napisał(a)
Bozenko, ta roznorodnosc ptactwa u Ciebie jest niesamowita.

M sie zarazil i ma kupic jeszcze karmniki i..... budki legowe Ale sie ciesze

Wlasnie wrocilam z drowu, uzupelnilam stolowke slonecznikiem, potem dosypie jeszcze orzecha wloskiego pokruszonego. Rwetes jest, ze hoho. Zimno -10, wiatr i snieg wiec bidulki glodne. Dzisiaj mam zestaw tradycyjny sikorki, dzwonce, sojki i sroki. Grubodzioba nie ma
I bazanty z kuropatwami tez nie przychodza . Ziarno lezy nietkniete. A male ptaszki nie sa zainteresowane pszenica. Trudno, zima trwa wiec mam nadzieje, ze jednak przyleca

Milego weekendu Bozenko



Szkoda Kasiu że nie ma tych bażantów i kuropatw akurat teraz jak im podsypałaś jedzonka. Te polne ptaszki najbiedniejsze bo co one teraz moga znaleźc.Za to obserwowanie p[ozostałych to fajne zajęcie na zimowe dni.Środowiskiem grubodziobów sa lasy bukowo-grabowe takie jak u mnie . Jeśli w pobliżu takiego nie ma to trudniej go zobaczyc choc wcale nie jest to niemożliwe.U mojej znajomej na wielkim osiedlu w Łodzi przylatuą na balkon na 7 piętrze. Bardzo Ci życzę zeby przyleciały do Ciebie bo to śliczne ptaki.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
bociek 08:20, 19 sty 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Dziekuje, byl jeden w zeszlym tygodniu, wiec kto wie
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Bogdzia 08:24, 19 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mariusz napisał(a)


Sójki są u mnie, grubodzioba nie widziałam. Dlaczego ciągle wydawało mi się, że on jest szary z czarnym paseczkiem? Nie wiem zupełnie...teraz go będę pamiętać. Ale wolałam u Ciebie się upewnić


Zawsze mi miło jak zajrzysz i zapraszam częściej szczególnie z pytaniami na które znam odpowiedz. Pokażę jeszcze zdjęcie grubodzioba z tyłu wsród innych ptaków . Acha i moje obserwacje są jednak inne niż p Kruszewicza choc on jest super znawcą. U mnie grubodzioby uwielbiają właczac się do grup dzwońców i wśród nich czują sie bezpieczne i lubia jesc na ziemi również.



To zdjęcie tez dzisiejsze.

Uroczy zespół
Bogdziu grubodzioby również żerują na ziemi, co obserwuję w parku i na pobliskich fortach Twierdzy Przemyśl.
Widzę, że na urozmaicenie gatunków nie narzekasz, u mnie również pokaźne stadka i pojedyncze osobniki. Sypię teraz dużo słonecznika, znika w mgnieniu oka. Za chwilę idę sypnąć ptakom w Arboretum, jest 5 jadalni.
Miłego dnia


Rozmawiałyśmy z Kasią o artukule dyr warszawskiego zoo o grubodziobach. On napisał że one tylko po orzechy bukowe zlatują na ziemię a tak to przebywają wysoko i że nie lubią przebywac w towarzystwie innych ptaków. Ja właśnie pisałam że u mnie często są na ziemi i bardzo lubia byc między dzwońcami. Czyli obserwacje mamy podobne. Jeśli ktoś opiera sie na wiedzy którą sam zdobył to obserwacje jednak mogą byc różne.Ta Twoja praca w arboretum bardzo ciekawa. Taki rozległy teren , różne środowiska , super sprawa. Pozdrawiam Mariusz serdecznie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 08:26, 19 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Urszulla napisał(a)


Wpadam zobaczyć co dziś słychać....ptaszki przyleciały i piórka swoje pokazały
sójka cudowna ...fajnie że ptaszki od tyłu też się ładnie prezentują.


Chyba macie dośc tych ptaszków?Pozdrawiam Ula.


Jak możesz tak pisać, Bogdziu kochana
dzięki Tobie je poznam, bo na razie to jak Madżenka może z 5 umiałabym nazwać.
Wiem ze wiele pokazujesz.....ale ja jeszcze ich się nie nauczyłam
oj....potrwa,to potrwa.....

Teraz zimą moje mieszkają w pobliskim lasku,
na spacerze słyszałam jak trajkoczą w drzewach.
A wiosną czasem tak ubarwione ładnie latają....a ja nie wiem co to za okaz
Pokazuj.pokazuj.....cały czas....w końcu się utrwali.


Ula dzięki za tyle miłych słów. Jak z Marzenką znacie tylko tyle gatunków to muszę jednak nadal pokazywac aż sie Wam utrwalą i inne gatunki. Miłego dnia życzę.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 08:35, 19 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Toszka , Aniu Monte i Dajanko do was piszę razem bo prowadziłyście taką super ptaszkową rozmowę że jak przeczytałam to od rana mam dobry humor.Dzieki za tą rozmowę.Jeśli chodzi o karmę dla ptaków to jednak ziarno , tłuszcz (słonina itp) i jabłka są najlepsze. Kasze nie mogą za długo leżec bo zaczna sie psuc i wtedy sa już trucizną. U mnie postawowy pokarm to słonecznik orzechy , płatki owsiane , jabłka i słonina .Płatki w niezbyt dużej ilości ale powinny byc takie na sucho nie gotowane.Inne ziarna też mogą byc ale słonecznik to podstawa. Miłego dnia Wam życzę i jadę na zakupy bo juz jutro obchody dnia babci i dziadka. Trzeba i wnuczkom się przypodobac i coś dobrego przygotowac. Miłego dnia dla Wszystkich zaglądających.Zostawiam przystojnego grubodzioba.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Urszulla 09:32, 19 sty 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Przystojniak jakiś...czuprynę na żelu na gładko zaczesał i muchę pod szyją zapiął......chyba na imprezę się tak wyszykował
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies