Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II. » Edycja postu

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 22:59, 22 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Marzena2007 napisał(a)
Jutro powieszę jabłka na drzewach dziekuję za poradę.

Rh bronią się u mnie przed mrozem, mocno... Ale cóż to za mróz -13


Marzenko powieś na krótkich nitkach tak żeby sięgały stojąc na gałęzi.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 23:00, 22 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Marzena2007 napisał(a)

Marzena u Ciebie jest -13??? U mnie tylko -7.


Rano było teraz -7


U mnie teraz -10 na wysokości ok 1m od ziemi.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 23:01, 22 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Idę spac. Dobrej nocy wszystkim zyczę.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agniecha973 23:02, 22 sty 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Nawzajem.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
barbara_kraj... 23:04, 22 sty 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
A u mnie wciąz dzwońce i sikorki na przemian, albo równocześnie i wtedy... wojenka
Głodne sikorki coraz odważniej zaczynają przepędzać te głodomory, co to po kilka minut ziarno jedzą i do stołówki nie dopuszczają.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
kaisog1 23:07, 22 sty 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Sikorka z jabłkiem, mistrzostwo świata!

Kolorowych snów Bożenko
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
dajana 23:20, 22 sty 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Joanka napisał(a)
Została mi ugotowana kasza, Sławek mówi że pomiesza ze smalcem, zrobi kulę i powiesi na balkonie, może być?

Moje ptaki kulek ze smalcem nie jedzą z tłuszczy to jedynie słoninę ale kaszę gotowana i ryz bardzo lubia sójki i inne ptaszki równiez ale musi byc ugotowana ,nie wolno surowej .Pozdrawiam Joanko
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
dajana 23:22, 22 sty 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
barbara_krajewska napisał(a)
A u mnie wciąz dzwońce i sikorki na przemian, albo równocześnie i wtedy... wojenka
Głodne sikorki coraz odważniej zaczynają przepędzać te głodomory, co to po kilka minut ziarno jedzą i do stołówki nie dopuszczają.
.

Może mają mało i dlatego walczą Moje jakieś wyjątkowo zgodne
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Toszka 06:08, 23 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
A u mnie mój dzięcioł juz systematycznie, dwa razy dziennie (o 10 i potem koło 13 godziny) stołuje się w karmniku. Wykupił abonament najwyraźniej Postawiliśmy obok brzozowy, wysoki pieniek, też z "ptasim ciastem", ale dzięcioł upodobał sobie karmnik i już
Sikorki i wróble tak juz się zadomowiły, ze obecność moich psów zuuupełnie ich nie płoszy. Od wczoraj mam nowych amatorów stołówki - kwiczoły. Sztuk dwie. Jabłka były dla nich jedyna atrakcją. A dla mnie one. Ubawiłam się, jak jedzenie jabłek zaczęły od obrania całego owocu ze skórki
Bażanty zaczęły swoje loty nad częścią ogrodu z domem i psami... Kilka razy dziennie przelatują nam nad głową niczym latawce. Pierwszy raz to widzę, bo zawsze trzymały się warzywnej, odzielonej przed psami części.
Oczywiscie wszędobylskie sroki, gawrony i wrony próbują przeganiać małe ptaszki, ale te potffory boją się na szczeście psów i zanadto jeszcze się nie rządzą.
Pokazują się ptaki drapieżne - zidentyfikowałam 1 myszołowa, który chciał urządzić sobie w naszym ogrodzie polowanie na wróble i... wczoraj na jabłonce wylądował jakiś kolos brązowy (może to była kania?)... Długo nie posiedział, bo dwie wrony siwe przegoniły go, a potem na niebie urządziły pikowanie na biedaka. Dziwne to było, ale agresja wron była wielka...

To były wiadomości z naszego ptasiego radia

Bożenko, jak ja się cieszę, że zaraziłaś mnie "ptasią grypą". Wirus zawładnął i moim Żonem i gotów był wczoraj kupować lepszy aparat, tylko by pstrykać fotki ptakom. Ale po gorącej dyskusji stanęło na tym, że na razie musi wystarczyć "idioten-kamera"... niestety, są inne priorytety na ten rok
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Ewa 07:22, 23 sty 2013


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
A ja witam mroźnym porankiem i swoim zwyczajem znikam do pracy, ale myślami jestem na Ogrodowisku codziennie . Zima mi dokucza i czekam na wiosnę jak nigdy , chyba sobie kupie jak Danusia radzi hiacynty
____________________
Moja pierwsza hortensja w ogródku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies