Tomek, mówiłam, że po 16 zostało co zostało a oczy widzą co widzą
ale jeszcze nadrobimy na wystawie traw, najpierw zakupy, potem reszta
cieszę się, że nie nie jesteś obrażalski, nie było powodów

Tomek, to nie państwo Byczyńscy a pan Byczyński z Wrocławia (tylko) i pani Władzia, jego współogrodniczka z Ratowic. Mają jeszcze irysy, pole irysów - boskie. A tam rośnie winogron o nazwie Poniatowski - biały - jak on smakuje! Lepsze od miodu.


To się widzimy na trawach?

Acha No ja im w papiery nie patrzyłem, a jakoś tak z przyzwyczajenia napisałem bo na ogół to są małżeństwa.
Myślę, że nie trzeba czekać aż do 30 września, zapraszamy do nas w sierpniu. nam może też się uda do Ciebie dotrzeć - zrobimy z dziećmi jakąś wycieczkę w Wasze strony.

Szkoda, że ten rok taki kiepski w trawy - po tej zimie

A ja teraz po obejrzeniu zdjęć już wiem, że dwa lata temu kupowałam liliowce od Tomka. Same piękne odmiany i świetnie rosną, pokazywałam je też u siebie na wątku, ale zapomniałam jak się nazywają. W tym roku w maju pojechałam też do Ratowic, do p. Byczyńskiego i p. Władzi i zakupiłam ponad 30 sztuk liliowców i kilka irysów na moją żółto-pomarańczową rabatę. Ale nie tylko, bo skusiłam się też na odmiany p. Byczyńskiego, m.in. z kolekcji "prawniczej" i "patriotycznej". Już w pierwszym roku, z małych sadzonek rozwinęły się duże, śliczne kwiaty. Potwierdzam to co pisała Ewa, przemili, otwarci ludzie.

W tym roku w Wojsławicach liliowcowa impreza po raz VIII
Hemeromania będzie 14.07, czyli w niedzielę.
szczegóły na stronie arboretum
http://arboretumwojslawice.pl/event/hemeromania-%E2%88%92-viii-spotkanie-liliowcowych-entuzjastow/
pozdrawiam
Tomek