Kochani, jesteśmy już w domu.

Spotkanie jak zwykle udane i zakupy jeszcze bardziej udane, nawet drzewa nam się trafiły: brzozy, klony pensylwańskie, jeden ambrowiec, dużo traw, bylin, a hortensje w ilościach większych niż hurtowe
Buziaki dla Was, zdjęcia aż się wgrają, chyba że ktoś dojechał wcześniej i wklei przede mną.
Ogród obłędny i bardzo kolorowy, floksy, jeżówki, rudbekie, hortensje, trawy bujają aż miło, drzewa zaczynają się przebarwiać.
Nie sposób pominąć obecności miłych Gospodarzy, którzy do nas przyszli i ciągnęli ze szkółki zamówione przez nas rośliny.
Ponadto obserwowaliśmy chyba z 5 par młodych, które robiły sobie zdjęcia w przepięknej scenerii nad stawem.
Meldujemy się Hania, Anula, Wiesia i Danusia