bogumila_bienko napisał(a)

Aniu...fotka na 800...

Dziękuję Bogusiu

annawu napisał(a)

Aniu hosta z czerwonymi nóżkami, drugie zdj. pod myszką, jak się zwie?
A w sumie to już masz piękną kolekcję z host ja w tym roku, też trochę z nimi zaszalałam.
Życzę pięknego i szczęśliwego dzionka.

Aniu to hosta Purple Heart a druga z czerwonymi nóżkami to Fire Island dzięki za życzenia

Urszulla napisał(a)

Wpadam na 800 i życzę Ci aby wszystko pięknie zakwitało.
Pooglądałam Twoje chciejstwa - mnóstwo tego, a co jedno to ciekawsze.

Ulla ale takich ładnych szydlastych jak te Twoje to nie mam dzięki za życzenia

GosiaJoanna napisał(a)

Gratuluje 8 set pięknych stron, wspaniałego ogrodu .

Dzięki Gosiu

Dzięki Aniu za diagnozę te cholerne drzewa są ogromne ... Cieżko takie podlać , raczej dla mnie bez szans ale na szczęście dziś była burza i solidnie popadało

Haniu koniecznie podsadź powojnik, to świetnie wygląda, moja Cecile jest wplątana w kalinę i dalej się pnie

Irenko tak jak już napisała Ania ASC maj to chyba najbardziej owocny miesiąc w kwiaty i chyba najpiękniejszy

Jolu kalina + powojnik to już stare nasadzenie, ale za każdym razem mnie też zachwyca, a spotkanie super

Elizko dzięki i również pozdrawiam

Agatko od kilku dni mamy taką świetną pogodę, że nie dziwię się ludziom a jak już dużo opalonych osób widziałam, w tej Waszej Szkocji zawsze tak zimno i krótkie macie lato dzięki za wizytkę i pozdrawiam

Marto dzięki za wizytę, fajni ludzie są na Ogrodowisku, pozdrawiam
Wszystkim dziękuję za pamięć i życzenia

Moniika napisał(a)

Dzięki Aniu za diagnozę te cholerne drzewa są ogromne ... Cieżko takie podlać , raczej dla mnie bez szans ale na szczęście dziś była burza i solidnie popadało

U mnie zaczęło dosłownie lać o 17.00 cały dzień gorąco i parno, nie wychodziłam z domu, no a potem ta burza z piorunami przed chwilą padało 2 raz ale już spokojniej teraz już śpiewają ptaki, chociaż niebo nadal zaciągnięte chmurami pozdrawiam

podlało solidnie

U mnie leje, ale bez piorunów!

hanka_andrus napisał(a)

U mnie leje, ale bez piorunów!

Haniu u mnie już po deszczu, może jeszcze popada, ale na razie wystarczy, chyba mi wypłukało wszystkie nasionka

...dobranoc Aniu...miłych chwil nigdy nie za dużo.