Masz wielkie owoce maliny żółtej, moja to jakieś nieporozumienie. Owoce są z góra 5 kuleczek, a ja nawoże, podlewam i nic.
Aniu, boska ta dalia, będziesz kłącze bulw dzielić...piszę się na kawałek
Powodzenia w przenosinach! Mam nadzieję, że wszystkie roślinki przeżyją te szokowe warunki.
Zostawiam na Dzień Dobry! Cociaż Ty pewnie jeszcze śpisz jak całe noce przed kompem!!!
Nie zazdroszczę takiej roślinnej przeprowadzki A 4ha obsadzać i dbać o taki teren nie łatwo. To byłoby wyzwanie życiowe Przy takim obszarze pewnie ta ilość roślin którą masz byłaby kroplą w morzu potrzeb...
Piękne dalie...nie bierzesz ze sobą? Szkoda ich...
Aniu...pozdrówka.Będę dopiero w sierpniu...a Ty będziesz już dopieszczać Warmiankę.
Aniu, tą dalia zachwycałam się już w zeszłym roku