Witam wszystkich bardzo serdecznie

Od jakiegoś czasu zbierałam się z rejestracją na forum, aż wkońcu nastąpił moment, że się przełamałam i jestem - mam nadzieję że na dłużej

Mam na imię Magda i razem z mężem budujemy dom w najniżej położonej miejscowości w Polsce (nie zdradzę, ale jak ktoś będzie ciekawy napewno sobie znajdzie ) Dom wciąż budujemy i jeszcze to trochę potrwa, ale, że my wiele rzeczy robimy trochę w pokręconej kolejności więc pewnie wyjdzie na to, że ogród zagospodarujemy przed wykończeniówką.

Nasza działka ma prawie 20 a. W normalnej sytuacji powiedziała bym, że wystarczająco, jednak u nas tak nie jest. A dlaczego? 1. granica działki jest poniżej skarpy otaczającej z 3 stron dom, więc płot postawiliśmy wyżej jednocześnie zmniejszając działkę. 2. Oprócz domu na działce postawiliśmy duży garaż. Skarpy wymusiły na nas konieczność wybudowania go a domem, więc podjazd do niego znacznie zmniejszył nam teren do obsadzenia.
Więc tak naprawdę z tych 20 a nie zostało mi tak wiele, a pewne marzenia zostały.

Jedno z nich to malutki sad. Drzewka już posadziłam na samym końcu działki i one absolutnie nie będą już przesadzane.
Drugie marzenie to warzywnik, na który muszę znaleźć miejsce oraz miejsce na grila i jakieś ogrodowe zabawki dla dziecka.

A teraz postaram się wypowiedzieć coś na temat gleby

Ziemia na działce jest słaba, w większości glina. Odczyn hmmm... Nie wiem ale sprawdzę. Jak już pisałam działka z 3 stron jest otoczona skarpą, a dodatkowo z 2 jest rów w którym cały czas stoi woda, więc chyba jest wystarczająco wilgotna. Niedługo też nawieziemy czarnoziem by poprawić trochę jej jakość.

Wjazd na działkę i wejscie do domu jest od strony północnej. Sad i warzywnik są/będą za garażem czyli od strony południowej.

Wybaczcie, że teraz tylko takie suche informajcę. Zdjęcia działki zrobię jeszcze dziś i wszystko uzupełnię.

Wiem już jakie rośliny bym chciała i mam nadzieję, że znajdą się tutaj osoby, które będą mnie odwiedzać i czasem "dadzą po głowie", gdy będę chciała posadzić coś z czym absolutnie nie powinnam, albo w miejscu które się do tego nie nadaję.

Pozdrawiam
Magda

Hej ! Magda w najniżej położonej miejscowości względem powierzchni morza czy jak? Skarpy na działce potrafią byc piekne serdecznie Cię witam i czekam na zdjecia Monika

Hej Monika

No tak względem morza i nie tak daleko od Ciebie

Skarpa mi nie przeszkadza, bo jest już za płotem. Prawdę powiedziawszy nawet miałam ją zagospodarować jakąś rośliną zadarniającą, ale w związku z tym, że za płotem mam również krowy, które lubią sobie z tej skarpy skubać trawę, dam sobie spokój.

Może przed wjazdem coś wymyślę, ale skarpa to raczej odległa przyszłość.

A ja mam zdjęcia . Co prawda takie sobie, bo akurat padało, ale lepszy rydz niż nic...
Oto pobojowisko z lewej strony - tam gdzieś w krzakach widać przydomową oczyszczalnię

A to druga strona - niestety nie dość że ze słupem to jeszcze będzie tam niewielka skarpa, ale wierzę Moniko, że da się to fajnie zrobić
Jak widać sąsiadka załapała się na zdjęcie

Widok z tarasu na plac z oczyszczalnią

Jak widać podjazd prowadzi w górę obok tarasu. Pomiędzy podjazdem a płotem mam pasek do zagospodarowania zielenią i osłonięcia się od domu sąsiadów

Podjazd kończy się obok garażu - na zdjęciu widać jego rożek, a za nim jest "ogród"

Między domem a garażem oprócz podjazdu mam jeszczę kawałek do zagospodarowania zielenią

No i mój ogród z sadem a właściwie sadkiem



I jeszcze zdjęcia z innej perspektywy



No i ostatni kawałek - między garażem a płotem niewielki teren do zagospodarowania


Jak widać po zdjęciach dużo miejsca na realizację moich marzeń nie mam Teraz już wiadomo dlaczego tak nazwałam swój dziennik. Dla mnie (czyli kompletnego amatora), będzie to zadanie trudne, ale mam nadzieję że wykonalne Najbardziej obawiam się wkomponowania warzywnika i sadu w całość...

To chyba Zulawy a ja mieszkam tak dokladanie to koło Pruszcz Gdańskiego w stronę Tczewa.
No! Kochana trochę "pobojowisko" to Ty tam masz na razie.... A jakie ogrody Ci sie podobają : nowoczesne, dzikie, zadbane i szczegółowo zaprojektowane, wiejskie, no jakie ?

Zgadza się Żuławy.

Zgadza się też, że jest pobojowisko

Na szczęście po wielu, wielu miesiącach pracy superszybcy panowie od układania kostki zbliżają się do końca, więc od poniedziałku zaczynam sprzątanie. Mam też nadzieję na ukończenie elewacji na garażu w ciągu 2 tyg (żebym tylko nie zapeszyła). Jak to zostanie zrobione wchodzą do nas Panowie z firmy ogrodniczej, wyworzą to co nie potrzebne i naworzą to co potrzebne czyli czarnoziem.

Obsadzanie zaczniemy dopiero na wiosnę, ale, że ja jestem w gorącej wodzie kąpana (tak przynajmniej mówi mój mąż) chciała bym się już powoli za to zabrać.

Z tym jaki ogród chce to trochę trudne pytanie, bo wiem bardziej czego nie chcę, a i na stylach się nie znam.
Nie chcę ogrodu minimalistycznego, ani takiego eleganckiego barokowego gdzie wszystko ma swoje miejsce. Zresztą u mnie by to nawet komicznie wyglądało, bo krowy za płotem, a ja mam ogród pod linijkę Nie chcę też sztucznie wydzielonych rabat za pomocą kory. Ma być taki artystyczny nieład, który tworzy spójną całość. Tak wyjaśniłam, że pewnie tylko ja wiem o co chodzi
Ale chyba najbliżej mi do ogrodów angielskich, i dlatego mam dylemat jak w niego wkomponować sad, warzywnik. Na szczęście nie oczekuję ogrodu idealnego, ważne bym miała trochę zieleni i miejsce do odpoczynku.

No a jak nie będzie mi szło z tym ogrodem to zatrudnię architekta, ale przyznam, że bym nie chciała, bo wolę sama coś stworzyć i albo mieć satysfakcję albo siebie samą przeklinać.

No to chcesz tak właśnie jak i ja lubie najbardziej poza tym wstaw sobie w stopce link do siebie " adres" po prostu , jak do kogoś wstapisz, ślad zostawisz i inni Ogrodowicze do Ciebie trafia i chętnie Ci pomogą pochodz trochę po Ogrodowisku zobacz co Ci dzię podoba , dziewczyny i chłopaki chętnie Ci pomogą jak do Ciebie trafia

Pobojowisko pobojowiskiem, ale jakie fajne nawierzchnie masz Zabytkowe?

Gardenarium napisał(a)

Pobojowisko pobojowiskiem, ale jakie fajne nawierzchnie masz Zabytkowe?

też zwróciłam uwagę na te nawierzchnie, piekne są

poza tym bardzo ładna działeczka

masz duże pole do popisu

myślę że wszyscy chętnie coś doradzą i pomogą

może na początek napisz jakie rośliny byś chciała, może jakiś planik działki

a taki "artystczny nieład", to chyba trzeba stale w ryzach trzymać,
a kora czasem się przydaje, zwłaszcza jak nie masz czasu ani ochoty na żmudne plewienie, pewnie z czasem jak się roślinki rozrosną to nie będzie potrzebna ale na początek....

pozdrawiam

Witaj Pszczółko!
Włączenie sadu i warzywnika w ogród nie jest żadnym problemem. Mnie się wydaje, że to najprostsza sprawa. Sad już masz, możesz go oddzielić szpalerem róży albo jakąś kurtyną. A warzywnik otoczyć kwiatami. I będzie Anglia jak nic. Gorzej z całą resztą - tutaj nie pomogę szczegółowo ale powinny być róże i kwiaty w ramach porządnych żywopłotów i dekoracyjnych drzew.

Witaj

Przyznam się, że nie bardzo kojarzę o co chodzi... taras masz od wjazdu na działkę? No pogubiłam się szczrze mówiąc. I jeszcze pytanie odnoście oczyszczalni.... czy ją też "wykostkowaliście", czy ja źle widzę?