Agnieszko, wskoczyło mi na pierwsze strony twojego wątku, tam początki, a tu teraz taka dżungla. Pieknie dobrane rosliny, kolory i faktury, ale kreta współczuję bardzo.
U mnie się wyniosły, chyba dzięki okolicznym kotom.
Z przyjemnością będę zaglądać

Przyszłam się przywitać Postanowiłam odwiedzić wszystkich, którzy zadeklarowali, że będą na spotkani w niedzielę. Weszłam i zostałam na dłużej.Ogród masz piękny malowniczy , bardzo fajnie łączysz rośliny.

Czytałam, że zamierzasz robić odwierty w trawniku, kiedyś u siebie robiłam badanie gruntu, bo u mnie także glina a pod nią iły, przyjechał chłopak z ręcznym urządzeniem i w kilku miejscach wkręcił się bardzo głęboko w ziemię, otwory miały średnicę ok 4-5 cm, po pewnym czasie zauważyliśmy, że w tych odwiertach stoi woda, może u Was udałoby się porobić studzienki tym urządzeniem.
Ps. Bardzo przypominasz mi koleżankę, która mieszka w Stalowej Woli

Widzimy sie w niedzielę !

Byłaś?
My w piątek wyruszyliśmy na jeszcze jedne wakacje
Weekend w Białymstoku i tydzień nad morzem - łapiąc ostatnie dni pogody

Byłam troszkę zakupów poczyniłam, wypoczęta to i masz siły na walkę z nornicą