Wyrwałaś tę wypowiedź z kontekstu i nie wiem zupełnie o co Ci chodzi. Czy źle czy dobrze.

A w ogóle to źle zacytowałaś tę wypowiedź, bo to Pszczółki wypowiedź.

A moja odnośnie sosen - skąd wzięta? Czy słowa "drzewa, o które nikt nie dba i wyglądają jak sosny w lasach" jest niewłaściwa?

Pani Danusiu, nie potrafię poruszać się po portalu, dlatego rzeczywiście źle zacytowałam wypowiedź Pszczółki. Nie uważam też, aby słowa "drzewa, o które nikt nie dba i wyglądają jak sosny w lasach" była niewłaściwa. Czytam Ogrodowisko i dziękuję zarówno Pani jak i innym Uczestnikom, za wiele bezcennych rad..

Jednak poruszyła mnie wypowiedz, którą nieudolnie przytoczyłam. Dużo rozmyślam o moim ogrodzie , który wymaga zmian, ponieważ poprzedni właściciel LAS znajdujący się na działce obsadził zgodnie z obowiązującymi kanonami tujami, a rabatki wysypał białym kamieniem.. Całe szczęście, ze nie wyciął całego starodrzewu, czyli rozczochranych sosen..

Ostatnio natknęłam się na wydaną kilka dni temu książkę "Rok w ogrodzie” której autorem jest Dan Pearson - ceniony brytyjski architekt pejzażu i zapalony ogrodnik. Przeczytałam fragment, który przemówił do mnie i natychmiast książkę zamówiłam:
"Coraz częściej zachęcam ludzi do tego, by nie czyścili ogrodu zbyt rygorystycznie lub zbyt wcześnie, ponieważ - mimo niewielkich rozmiarów - te fragmenty ziemi są oazami drzemiącej ekologii. Ogrody o wiele za często są opróżniane, zaścielane i obracane do góry nogami jak szpitalne łóżka, a ofiarą tego procesu stają się siedliska jeży, biedronek, pożerających ślimaki ziemnych żuków i sieciarek. Tak wiele piękna można zniszczyć przy sprzątaniu, a tak mało zyskać w formie porządnego i schludnego wyglądu." (Dan Pearson, "Rok w ogrodzie", Kraków 2019, s. 21).

Również nie zgadzam się z obsadzaniem LAS-u tujami. Obecnie rozmyślam nad zleceniem - ogród w lesie i żadne zdrowe drzewo nie zostanie wycięte, a las zostanie lasem.
Powinno się tylko zadbać o zdrowie drzew, usunąć chore i suche, oraz te które zagrażają bezpieczeństwu użytkowników.


Ja lasowi tylko dodam urody na brzegu i dostosuję się do upodobań właścicieli.

Przepiekny ogrod!Brawo dla Pani Danuty!

Witam pani Danusiu jaki gatunek cisa poleca pani do formowania w kule i stożki . Pozdrawiam

Taxus baccata, a na kule też albo Taxus baccata, albo jakieś szerzej rosnące odmiany np. złocisty 'Elegantissima' - sama mam kilka kulek obecnie z niego.

Zaglądam, pozdrawiam serdecznie!

KasiaLangier napisał(a)

Pani Danusiu, nie potrafię poruszać się po portalu, dlatego rzeczywiście źle zacytowałam wypowiedź Pszczółki. Nie uważam też, aby słowa "drzewa, o które nikt nie dba i wyglądają jak sosny w lasach" była niewłaściwa. Czytam Ogrodowisko i dziękuję zarówno Pani jak i innym Uczestnikom, za wiele bezcennych rad..

(...)

Sosny mogą tak wyglądać, bo to jest ich natura. I fajnie, że w lasach takie są.

Ale drzewa inne (liściaste, przydrożne i w naszych ogrodach) często wyglądają jak sosny (tutaj negatywne porównanie: jak sosny, czyli połamane gałęzie, łyse wysoko do góry) na skutek interwencji ludzkiej. Ogolone byle jak, podgolone, ucięte przewodniki, zroślowate narośla powstałe na skutek nieumiejętnego cięcia, fałszywe bonzaje i inne figury.

Ogrody sosnowe mają swój urok. Wymagają jednak adekwatnego podejścia (warunki wodne, świetlne, ph).

Czy mogę dowiedzieć się co zostało posadzone w tych donicach? Też mam takie w tarasie i nie mam na nie pomysłu, a to wydaje się być idealnym rozwiązaniem - zresztą, jak wszystkie Pani rozwiązania Pani Danuto.

A te brzozy to co ile posadzone ?