Proszę o pomoc w identyfikacji.
Roślinę na Mazurach nazywają "Zmartwychwstaniec". Zimuje w chłodzie bez podlewania. W ziemi sa takie świderki w kolorze jasno brązowym. Tak wygląda. To podarek od miejscowej babulinki. Nigdy więcej nie widziałam tej rośliny. Jest dla mnie tajemnicą.
Justyna Jest to"Achimenes"tak jak piszesz na jesień traci liście i przestajemy go podlewać,wytwarza takie bulwki które można dzielić.W lutym przesadzamy w świeżą ziemię i zaczynamy podlewać,łatwo też ukorzenia się z sadzonek wierzchowych.
Ja tez uważam, ze to diffenbahia, tylko, ze straciła swoją figurę.
Dobrze Ci tu radzą - utnij o to nawet nie raz, a na więcej części. Kup zdecydowanie większa przynajmniej z 3 razy donice! (nie wiaderko, bez odpływu pewnie) i spróbuj ja wyprowadzić na bardziej krzaczasta niz liane
Jak sie przyjmie to po paru tygodniach zacznij zasilać nawozem (zgodnie z opisem na opakowaniu), od czasu do czasu ja wykap lub wytrzyj liście z kurzu, te rosliny to lubią (takie czysciochy)
To jest roślina trująca. Jeśli macie dzieci lub/i zwierzaki trza uważać. Jej sok zawiera strychnine.
Witam. Chciałabym zidentyfikować swoją roślinkę, którą już mam od 2 lat. Uratowałam ją z podstawówki bo była w tragicznym stanie. Nie jestem ekspertem i dlatego proszę Was, abyście mi pomogli.
Teraz wygląda tak:
A w czasie kwitnienia (ok. marca, kwietnia) miała takie kwiaty: