Witam. Dostaliśmy z narzeczonym mieszkanie po jego babci. Babcia zostawiła kwiatki doniczkowe (4 różne rodzaje), o które ja niestety nie potrafię zadbać
Nie znam się na kwiatach, nie wiem jak często dane kwiatki należy podlewać i jak się nimi należycie zajmować.
Poszperałabym w internecie, ale niestety nie wiem, jakie nazwy noszą te kwiatki, więc cięzko mi znaleźć porady odnośnie ich pielęgnacji. Bo wiem tyle, że o różne rodzaje kwiatów należy w inny sposób dbać.
Proszę o pomoc (nazwy moich kwiatów, a może i jakieś porady odnośnie ich pielęgnacji
) Niektóre z kwiatków zaczynają umierać...
Pierwszy kwiatek - to "coś" żółte na doniczce i ziemi, to pleśń? Muszę przesadzić kwiatek?
Drugi kwiat - duży. Postawiliśmy go za telewizorem, w kącie. Kąt był pusty, a kwiatek ładnie tam wygląda. Ale czy przez to nie schnie? Czy może tak stać? Dodam jeszcze, że kwiatka raz źle postawiliśmy i się nam przechylił. Tą ziemię, która się z donicy wysypała, wsadziałam spowrotem do doniczki i uzupełniłam ziemią, którą miałam w domu (znalazłam w kuchni doniczkę, w której była tylko ziemia, bez kwaitka - użyłam jej). Ziemia w kwiatku jest teraz sucha. Nie śmiejcie się ze mnie proszę - jestem "zielona" w tych sprawach
W trzecim kwiatku poodpadało wiele liści, niektóre sama pokrywałam, bo były ususzone. Puste suche badyle, z których kwiatki wyrastają, tez wyrwałam. Może zrobiłam źle? Teraz kwiatek wygląda nieco... dziwnie.
Czwarty kwiatek - bo bokach doniczek, są szczeliny. Ziemia układa się tylko w środku doniczek.